
Stare przysłowie mówi, że stal hartuje się zimnem. Podobnie jest z kolarzem. Nawet zawodowcy, mający na wyciągnięcie ręki zgrupowania na południu Europy i najnowsze techniki treningu pod dachem, spędzają sporo czasu jeżdżąc po zaśnieżonych drogach. Dla nich to trening techniki jazdy oraz przyzwyczajanie się do niewygody.